Forum dla harcerzy z Częstochowy Strona Główna
Home FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj


Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla harcerzy z Częstochowy Strona Główna -> Humor -> Żołnierskie dowcipy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Pią 15:32, 23 Wrz 2005    Temat postu: Żołnierskie dowcipy

P: Co je żołnierz?
O: żołnierz je obrońca ojczyzny...

P: Co powinien zrobić żołnierz, będąc w składzie amunicji, kiedy wybuchnie pożar?
O: Powinien wylecieć w powietrze!

Major: Woda wrze w 90 stopni. Cisza na sali. Po chwili student:
- Mnie uczyli że w 100 stopni.
Major: W 90 stopni!
Inni studenci zaczynają się śmiać. Major sprawdza w notatkach.
- Przepraszam, 90 stopni to kat prosty

Na komisji wojskowej pytają poborowego:
- Do you speak English?
- Hee???
Pytają następnego:
- Do you speak English?
- Hee???
I następnego:
- Do you speak Eglish?
- Yes, I do.
- Hee???

Jednym z ulubionych akcentów kapitana Stelmacha w studium wojskowym Politechniki Warszawskiej był o powiedzenie:
"A buty to się wam mają świecić jak psu co?"
Na co kompania zgodnie i z entuzjazmem odkrzykiwała
"Jaja".
Raz kapitan z dumą popatrzył w dół i ku ogromnej radości kompanii dodał:
"Albo jak moje".

Na studium wojskowym Politechniki Warszawskiej był major Aksamit. Pewnego dnia jakiś dowcipniś napisał na tablicy w czasie przerwy złotą myśl: "Major Aksamit ma w dupie dynamit". Po dzwonku do sali wszedł wspomniany major, przeczytał co był o napisane na tablicy, zrobił się czerwony i pobiegł po kierownika (dowódcę
?) studium wojskowego. W tym czasie studenci wytarli tablice. Major przybiegł do sali, aby zaczekać na kierownika i oniemiał po raz drugi. Tablica był a czysta! Niewiele myśląc wziął kredę i własnoręcznie napisał wspomnianą wyżej sentencję. W chwilę potem przyszedł dowódca, popatrzył na tablice i groźnie zapytał:
- Kto to napisał?!
- Pan major - odpowiedzieli studenci.

W wojsku kapral tłumaczy nową grę zręcznościową:
- Ustawiamy się wszyscy w kole, odbezpieczamy granat i rzucamy go nawzajem do siebie.
- A co dzieje się z tym, u którego granat eksploduje?
- Ten wypada z gry.

W armii rosyjskiej postanowiono wprowadzić zmiany:
- Teraz będziecie - mówi dowódca - zmieniać codziennie koszule. Tak jak w armii amerykańskiej
- No to trzeba będzie ustalać kto z kim....

Odbywa się szkolenie. Kaprala daje komendę:
- Maski założyć.
- Maski zdjąć.
- Maski założyć.
- Maski zdjąć.
- Kowalski, dlaczego nie zdjąłeś maski?
- Zdjąłem, obywatelu kapralu!
- Ale morda...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Walter
Porucznik



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:04, 29 Paź 2005    Temat postu:

Kwiatkowski trawił do marynarki wojennej
-Umiecie pływać? Zapytał generał
-A co okrętów nie macie?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Walter
Porucznik



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:07, 29 Paź 2005    Temat postu:

TATO!!! TATO!!!! Jeszcze raz chce zobaczyć słoniki!!
-Żołnierze maski włoż!!! I jeszcze kilka okrążeń


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Walter
Porucznik



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:11, 29 Paź 2005    Temat postu:

Rekrut - spadochroniarz skoczył i spadochron się nie otworzył. Próbuje rezerwowy i nic. Nagle widzi z dołu zbliża się jakiś sierżant.
- Panie sierżancie! jak to się otwiera, bo ja pierwszy raz...
- Nie wiem - odpowiada sierżant - ja jestem saperem co się pierwszy raz pomylił....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Walter
Porucznik



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:12, 29 Paź 2005    Temat postu:

Dowódca kompani wzywa kaprala:
- Słuchajcie, Kazikowi trzeba delikatnie powiedzieć o śmierci ojca.
- Tak jest. Rozkaz.
- Kompania zbiórka! - woła kapral. Kto ma ojca wystąp!... A ty Kazik gdzie się pchasz baranie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Walter
Porucznik



Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:17, 29 Paź 2005    Temat postu:

Szedł pijany generał z adiutantem przez las. Coś zaszeleściło w krzakach. Generał niewiele myśląc strzelił. Adiutant pobiegł zobaczyć co. Po chwili wraca:
- Melduje posłusznie, że zastrzeliliście zwykłą krowę!
- To nie mogła być zwykła krowa, zwykłe krowy nie wałęsają się po lasach! To musiała być dzika krowa! Idą dalej. Znowu coś zaszeleściło. Generał strzelił i adiutant poleciał sprawdzić. Wraca:
- Melduję posłusznie, że zastrzeliliście dziką babę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojtek ziom
marynarz



Dołączył: 22 Lut 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czę100chowa

PostWysłany: Śro 22:39, 22 Lut 2006    Temat postu:

Niemcy złapali amerykańskiego spadochroniarza.
W obozie dowiedział się że muszą mu amputować rękę,
Zgodził się ale miał proźbę:
Zrzućcie ją nad moją bazą.
Niency zgodzili się.
Następnego dnia okazało się, ze trzeba amputować drugą rękę.
Spadochroniarz miał tę samą proźbę, a niemcy się zgodzili.
Dnia trzeciego okazało się, że trzeba amputować nogę.
Spadochroniarz poprosił o to co poprzednio, lecz niemcy zaczeli się zastanawiać i po pewnym czasie mówią do niego:
Coś się nam zdaje, że chcesz stąd uciec...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Czw 9:23, 27 Lip 2006    Temat postu:

Komisja wojskowa do poborowego: w jakiej jednostce chciałby pan służyć?
- Na lotniskowcu.
- Jak to? Przecież my nie mamy lotniskowców!
- To nie szkodzi. Ja poczekam.


Komisja wojskowa do poborowego: w jakiej jednostce chciałby pan służyć?
Autentyczne. Na komisji poborowej (jeszcze za komuny) pewien rekrut chciał trafić do Łodzi. Bardzo się zdziwił, jak dostał kartę powołania na łódź podwodną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Czw 15:40, 27 Lip 2006    Temat postu:

Pytają się poborowego gdzie chcesz służyć. On odpowiada w Marynarce Wojennej na lotniskowcach. Nie mamy odpowiada członek komisji. I następnie zadaje pytanie poborowemu:
-A umiecie pływać?
-To okrętów też nie macie!?! odpowiada poborowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Czw 15:42, 27 Lip 2006    Temat postu:

Autentyczne. Komisja się uwija, poborowy jak może tak się ślizga żeby tylko dostać odroczkę. Pada pytanie: czy lubi Pan spać przy otwartym oknie. Poborowy odpowiada: Nie!. Komisja: To w porządku ma pan przydział na okręt podwodny!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Czw 15:46, 27 Lip 2006    Temat postu:

Również autentyczne.Poborowy jest z Brzegu (dolnośląskie). Zapytali go na Komisji gdzie chce trafić? Odpowieda, ze może gdzieś koło Brzegu. Bilet dostał do Kołobrzegu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosc
marynarz



Dołączył: 14 Sie 2006
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:04, 14 Sie 2006    Temat postu:

Komisja wojskowa do poborowego: w jakiej jednostce chciałby pan służyć?
Autentyczne. Na komisji poborowej (jeszcze za komuny) pewien rekrut chciał trafić do Łodzi. Bardzo się zdziwił, jak dostał kartę powołania na łódź podwodną.[/quote]

odkąd to na karcie powołania jest napisany taki dokładny przydział? to chyba mało autentyczne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Nie 12:39, 01 Kwi 2007    Temat postu:

Wycięte z forum o wojsku.
Cytat:
Słyszałem jak ten Wasz Wist przechodził testy, w skrócie wyglądało to mniej więcej tak jak testy Rosomaka.
-Strzela Panowie?
-Tak jest Panie Generale, strzela - i to do przodu!
-To się nada !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Pon 20:43, 02 Kwi 2007    Temat postu:

W jednej z koloni francuskich odbywa się inspekcja wojskowa. Prowadzący ją pułkownik pyta:
- Jak radzicie sobie z problemem skażenia wody?
- Najpierw ją filtrujemy panie pułkowniku - odpowiada kapitan dowodzący jednostką
- Czy to wystarczy?
- Nie, dlatego ją gotujemy - kontynuuje kapitan - Ale żeby mieć absolutną pewność dla bezpieczeństwa pijemy tylko wino.

Żołnierz służby zasadniczej do drugiego:
-Choć ponabijamy się z dowódcy kompani...
- Spadaj, wystarczy że cię raz posłuchałem jak chciałeś się ponabijać z dziekana...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wcielone ZŁOTKO
mroczny typ



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: http://impeesa.pl

PostWysłany: Pon 20:49, 02 Kwi 2007    Temat postu:

Snajper napisał:
Żołnierz służby zasadniczej do drugiego:
-Choć ponabijamy się z dowódcy kompani...
- Spadaj, wystarczy że cię raz posłuchałem jak chciałeś się ponabijać z dziekana...


Niezłe! Very Happy

To teraz coś w formie obrazkowej:

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
afaratka
chorąży



Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:00, 15 Cze 2007    Temat postu:

Walter napisał:
TATO!!! TATO!!!! Jeszcze raz chce zobaczyć słoniki!!
-Żołnierze maski włoż!!! I jeszcze kilka okrążeń




snajper napisał:
Odbywa się szkolenie. Kaprala daje komendę:
- Maski założyć.
- Maski zdjąć.
- Maski założyć.
- Maski zdjąć.
- Kowalski, dlaczego nie zdjąłeś maski?
- Zdjąłem, obywatelu kapralu!
- Ale morda...

Fajne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wcielone ZŁOTKO
mroczny typ



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: http://impeesa.pl

PostWysłany: Wto 17:26, 07 Sie 2007    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PrzemekImp
starszy marynarz



Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2 CDH "Impeesa"

PostWysłany: Pią 13:45, 10 Sie 2007    Temat postu:

Fanjny filmik. "(...) -You are here, to sweep mine! -YEAH!!!..."

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hajdek
starszy bosman



Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2 CDH "TROP"

PostWysłany: Wto 17:48, 16 Paź 2007    Temat postu:

Amerykanie i Rosjanie ścigali się swoimi najlepszymi samolotami. Amerykanie wystawili F-16, a Rosjanie Kukuruźnika. Ale Rosjanie zrobili wała i podczepili linę do Amerykanów. Amerykanin przy predkości 1 Maha melduje:
- Ruski trzyma się zaraz za mną.
Przy predkości 2M:
- Ruski nadal styłu i nie mogę go zgubić.
Predkość 3M:
- Iwan chyba będzie wyprzedzał bo zmienia geometrię skrzydeł...



W ZSRR trenują komandosów. Któregoś dnia do baraku wpada oficer i krzyczy:
- To nie są cwiczenia! Za kilka godzin jednego z was zrzucimy na tyły wroga. Wybierzcie jednego ochotnika - odprawa za 20 minut.
Ochotniczo zgłosił się Jurij. Zaczyna się odprawa.
- Zostaniecie żołnierzu przetransportowani samolotem nad terytorium wroga Przypomne. Gdy zapali się zielone światło wyskakujecie, łapiecie z lewą klamrę spadochronu, gdy nie zadziała - za prawą. Jak wylądujecie idźcie w kierunku lasu. Tam musicie znaleźć rower - pod siodełkiem będzie mapa z zaznaczonymi celami, dzieki niej spotkacie się z naszym agentem. Wszystko jasne?
- Tak jest!
Startują. Po kilku godzinach zapala się zielone światlo. Jurij wyskakuje. Chwyta za lewą klamrę - spadochron się jednak nie otwiera. Chwyta więc za prawą, z tym samym skutkiem.
- Kurcze! Jak pod siodełkiem nie będzie mapy to ja pieprzę taką partyzantkę!




- "Pamiętajcie żołnierze, bitwa pod Lenino, to była największą bitwą w dziejach oręża polskiego."
- "Obywatelu majorze, ale fama głosi, ze pod Monte Casino była większa bitwa."
- "Fama? Fama, wystąp!"




Na komisji wojskowej pytają poborowego:
- Do you speak English?
- Heee???
Pytają następnego:
- Do you speak English?
- Heee???
I następnego:
- Do you speak Eglish?
- Yes, I do.
- Heee???




Kapral mówi do szeregowca:
- Masz żetony telefoniczne?
- Jasne, stary!
- Masz mówić: Tak jest panie kapralu! A wiec masz żetony telefoniczne?
- Nie panie kapralu!



. Pan pułkownik wykłada balistykę. Narysował armatę, cel i pocisk lecący po krzywej balistycznej. Tłumaczy, że tor pocisku dlatego się zakrzywia, ponieważ gazy prochowe wyrzucają go do góry a ziemia ściąga w dół. Na to Jakiś złośliwy rekrut zapytuje:
-Obywatelu pułkowniku, a jeżeli działo będzie na okręcie, to nie będzie tam ziemi tylko woda. Jak to będzie wtedy?
Pułkownik myślał długo, w końcu zakrzyknął z oburzeniem:
- My tu jesteśmy wojska LĄ-DO-WE!



- Co zrobicie, gdy zobaczycie człowieka za burta? - pyta oficer majtka podczas inspekcji.
- Rzucę mu koło ratunkowe i ogłoszę alarm: "Człowiek za burta!".
- Dobrze! A jeśli rozpoznacie w tym tonącym waszego oficera?
- Którego?...


- Żołnierzu, powiedzcie, co będzie, jeśli kula odstrzeli wam ucho?
- Będę gorzej słyszał, obywatelu sierżancie!
- Dobrze. A co będzie, jeśli kula odstrzeli wam drugie ucho?
- Nie będę nic widział, bo mi hełm na oczy spadnie!

= = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = = =

- Nowak, kim jesteś w cywilu?
- W cywilu - panie sierżancie - to ja jestem Pan Nowak.



Pułkownik do majora:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi w sali gimnastycznej.
Major do kapitana:
Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co nie zdarza się każdego dnia.
Kapitan do porucznika:
Na rozkaz pułkownika jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.
Porucznik do sierżanta:
Jutro o 9:00 pułkownik zaćmi Słońce na sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.
Sierżant do kaprala:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli na sali gimnastycznej będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, zebrać wszystkich na plac ćwiczeń.
Dwaj szeregowi pomiędzy sobą:
Zdaje się, ze jutro będzie padał deszcz. Słonce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej. Niewiadomo dlaczego nie zdarza się to każdego dnia...




Pewnego razu do wojska stacjonującego na pustyni przyjechał generał, no i pyta żołnierza jak tam jego życie seksualne, a on mówi:
- No, niby do miasta daleko, ale mamy taka stara wielbłądzicę, wiec nie ma problemu.
Pyta drugiego, a on też odpowiada mu to samo, pyta trzeciego a ten znowu odpowiada mu to samo, w końcu generał kazał się zaprowadzić do tej wielbłądzicy. Wychodzi od niej po pól godziny i mówi: - No, ta wasza wielbłądzica jest stara, ale jeszcze może być.
- Jasne, że może być - do miasta zawsze można dojechać.


Co dziś będzie na obiad? - pyta żołnierz kucharza.
- Jeszcze nie wiem.
- Obiad ma być za pół godziny, a ty nie wiesz co ugotować?!
- Bo my nazwy nadajemy dopiero wtedy, gdy potrawy są już gotowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiktor
bosmanmat



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 1 CDSH "Cierń"
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 10:35, 16 Sty 2008    Temat postu:

Wnusio przysyła babci paczkę, Babcia otwiera a tam granat i list
-Babciu jak pociągniesz za kółeczko dostane 3 dni przepustki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnolia8989
marynarz



Dołączył: 02 Paź 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:41, 02 Paź 2012    Temat postu:

Komisja wojskowa.
- Nowak!
- Jestem!
- Majtki w dół i pochylić się!
Rekrut posłusznie pochylił się i czeka.
Lekarz katem oka zerknął i dalej wypełnia formularz
- Podnieście jajka!
Poborowy pochylony, zacisnął zęby, poczerwieniał, z pod ściany doszedł go delikatny chichot siedzących pielęgniarek.
- Jajka podnieście!
Zacisną pięści, aż kłykcie pobielały, zsiniał z wysiłku, i ciężko począł oddychać.
- Nie mogę! - wycharczał ostatkiem sił.
Lekarz popatrzył zza okularów
- RĘKOMA!


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Pon 20:52, 05 Lis 2012    Temat postu:

Taa. Komisja ciężka sprawa :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemek
Administrator



Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: CSAiU Toruń/KMP Częstochowa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:49, 17 Lis 2012    Temat postu:

eee tam.
Z moimi dziarami i bliznami dostałem A Smile
a multiselect i reszta poszła jak w mordę strzelił Smile
Cały dzień w WKU i 2 dni później ToruńSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Czw 21:39, 06 Gru 2012    Temat postu:

I nawet nie wiesz jak Ci tego zazdroszczę Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla harcerzy z Częstochowy Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
Regulamin