10 punkt PRAWA HARCERSKIEGO

Paluch

Czy w środowiskach harcerskich należy rozmawiać o tematach „tabu”, a może powinniśmy je przemilczeć?

Wcielone ZŁOTKO

WóJeK OvCa

moim zdaniem tematy tabu niepowinny istniec w zwansku

Paluch

Wielokrotnie spotkałem się z tą opinią:

Ale tym możesz spaczyć młodych ludzi, przecież oni się dowiadują że inni „są źli” to czemu ja nie jestem ?

Kruk

WóJeK OvCa

moim zdaniem wszyscy powinni wiedziec co sie dzieje bo mogli by wtedy miec wlasne zdanie na tem temat i to ich by bardziej zmobilizowalo do pracy aby naprawic to co sie dzieje

Kurak

Ja też kiedys chciałem sie do kogoś upodobnic ale w momencie kiedy sie dowiedziałem ze nie przestrzega 10 punktu prawa to pierwsze co chciałem zrobic to to samo co robi on dopiero puźniej przyszła mi do głowy myśl ze mozna z tym walczyc i dla mnie zamieszanie na moim forum poprzednim to była wygrana bitwa dla nas (jak wiadomo temat dotyczył tabaki) którzy nie praktykuja tego . Walczyć z tym i tępić

WóJeK OvCa

jestem tego samego zdania harcerstwo powstalo z mysla o tym zeby mlodziesz odnalazla sie w tym dziwnym pelnym uzaleznien swiecie a nie zeby tam uzywac jakis uzywek typu tabaka papierosy i alkochol

Wcielone ZŁOTKO

Moim zdaniem ukrywanie takich rzeczy zdecydowanie gorzej wpływa na harcerzy niż mówienie o nich otwarcie. W momencie kiedy ludzie wiedzą co się dzieje mogą decydować jak postąpić. Gdy nie wiedzą bo są okłamywani idą za kimś kto wydaje im się autorytetem. Z biegiem czasu albo się dowiadują przypadkiem (autorytet się sypie o okazuje się że wszystko było bzdurą) albo dowiadują się od samej osoby jako że już są wystarczająco dorośli i mogą wiedzieć.... (skutki podobne).

Paluch

Chciał bym wam coś zacytować ... to jest fragment artykułu „DOŚĆ HIPOKRYZJI”, który opowiada o kilku przypadkach gdzie drużynowi, komendanci mają problemy z alkoholem czy paleniem. Niektóre przypadki opowiadają o braku podejmowania działań i tolerowaniu tego całkowicie. Znajduje się tu także porównanie skautów do harcerzy itp. Co jakiś czas będę cytował niektóre wypowiedzi (dla zainteresowanych mogę odbyć na ksero)

"TABU - TAPU - TABOO
Korzeni ruchu harcerskiego w Polsce można szukać (między innymi) w stowarzyszeniach abstynenckich, jakim jakim był na przykład „Eleusis”. Elsi zachęcali do abstynencji między innymi dlatego, że władze zaborów przez rozpicie społeczeństwa polskiego starały się zniszczyć jego kulturę. Stąd postulat abstynencji w tamtych czasach był niemalże oznaką patriotyzmu i walki o przetrwanie narodu.
Dziś nadal dostrzegamy zgubny wpływ alkoholu na życie młodych ludzi, alkoholizm jest w Polsce problemem społecznym, którego rozwiązaniem zajmują się liczne organizacje społeczne i agencje rządowe.
Mimo statutowego zapisku o abstynencji swoich członków, wbrew pozorom, ZHP nie zajmuje się problemami alkoholowym. W ZHP alkoholu nie ma, czyli nie ma problemu alkoholowego, a więc nie zajmujemy się alkoholem. Do tego stopnia zakorzenione jest w nas poczucie abstynęcji, ze nawet kiedy gdzieś mijamy harcerza z piwem – to nie dostrzegamy go! (...)”

hm. Rafał Klepacz

Paluch

Wcielone ZŁOTKO

Weźno przeklej cały artykuł albo daj linka. Choć jak znam życie masz to na papierze :>

WóJeK OvCa

ja podzielam opinie palucha taki przypadek jaki on opisuje wywolal by u mni taka agresje ze bym mugl go tam pobic poniewaz harcerstwo do czegos zobowiazuje

Kruk

Ovca przeczytaj to co napisałeś... "wywolal by u mni taka agresje ze bym mugl go tam pobic poniewaz harcerstwo do czegos zobowiazuje" wiesz bicie ludzi to niezbyt dobry sposób na rozwiązanie problemu. To nic nie da będzie Cie tylko miał za kretyna i tyle. AGRESJA nie jest rozwiązaniem do niczego i jest niegodna postawy prawdziwego harcerza. Wiesz harcerstwo do czegoś zobowiązuje.
P.S. Pisz poprawnie

Draug

Jak już mówimy o prawie harcerskim to 10 punkt tak naprawde nie jest najważniejszy tylko najczęściej nie przestrzegany! Liczy się całość. Co z tego , że harcerz przestrzega 10 punkt prawa jak może, a nie pomaga innym lub kłamie jak się tylko da na okrągło. Bo tak naprawde te 10 punktow prawa harcerskiego przedstawia cehy "harcerza idealnego", ale czy idealy istnieją Sad

.
Toż nie ma nic doskonałego, każdy ma jakieś wady, a prawo przedstawia cel podróży każdego harcerza, a w drodze do niego powinniśmy zostawiać za sobą wady lub ich część, stawać naprzeciw przeszkodą które rzuca nam los i wciąż wytrwale dożyć do nieosiągalnego ideału, a nie poddać się własnym słabością.

Wcielone ZŁOTKO

Draug

Wcielone ZŁOTKO

Paluch

Adaś wygrałeś zegarek mam to na papierze ... :>
wiele osób ma probrem z PH, niektórzy są pesymistami, inni nie mogą podporządkować się władzy, lub sciemniają w żywe oczy.
W każdej drużynie, ludzie starają się ukierunkować i działać wedłóg PH, najwięcej kłopotów jest z 10 punktem. Ponieważ abstynęcia jest stawiana jako motto i styl życia harcerzy bo przecież "Harcerz nie pije". Jest to punkt najbardziej burzący czałą ideologie młodego człowieka, kiedy dowiaduje się że jego przełożony łamie go 10 punkt i wmawia mu że to jest złe ... ten punkt jest najbardziej "widoczny"

Draug

Wcielone ZŁOTKO

Kruk

Snajper

to co, robimy rewolucję? Wink

Kruk

Walka trwa..

Gość

11 harcerz pije i pali tak aby go nie złapali