Wypoczynek - wakacje 2007

Pakuła

Chciałbym abyśmy wszyscy w tym miejscu zamieścili informacje, gdzie i na jakim wypadzie spędzaliśmy w tym roku wakacje. Czy to drużyną, czy zastępem, lub też inną formacją. Oficjalnie lub prywatnie.
Jeden, dwa dni, tydzień i więcej. Biwaki, obozy, różne formy NAL. Opisujcie wszystko. Na koniec wakacji zobaczymy w jakiej formie i ilu z nas tak naprawdę wypoczywało w te wakacje.
Prosząc Was o to, życzę Wam jednocześnie, samych wspaniałych przygód, wyjazdów w nieznane, spełnienia się w swojej roli i w ogóle wspaniałych wakacji, oraz bezpiecznego z nich powrotu.

phm Tomasz Czarnecki PAKUŁA
Komornik KI Szaniec

afaratka

Ja bylam jak na razie we Wodzisławiu Sl- u rodzinki
Bohumin Czechy- rekreacyjny wypad, pobyt w "zameczku"
Szczekofest 2007! - Festiwal muzyki w Szczekocinach !
A teraz to CHYBA oboz...

Snajper

4-8 lipca: Kielce
20-22 lipca: Kielce (w tym festiwal harcerski)
23 lipca: Pajęczno
30 lipca- 19 sierpnia: Obóz, Kotlina Kłodzka
24-26 sierpnia: hmm Kielce? Wink

31-2 września: biwak urodzinowy drużyny.

afaratka

Ej snajper obóz jest chyba do 17 sierpnia, bynajmniej nam tak mówiono.

Aidy

Obóz trwa z tego co się dowiedziałem 20 dni czyli od 30 lipca do 18 sierpnia Razz

Snajper

Ooo to dobrze wiedzieć...

Ignis

20.06-28.06- wymiana w Irlandii
22.07-5.08 - kolonie na Pająku
7.08-19.08- zlot w Kielcach
22.08-27.08- kurs Kadry Kształcącej w Soczewce

a wcześniej i później sprawy związane z przeprowadzką do mojego nowego, studenckiego miasta

Pakuła

20.07-05.08.2007 intensywny wypoczynek u teścia na plantacji tytoniu oraz żniwa. W kilku słowach: bardzo pracowity urlop. No poprostu sam człowiek sie katuje. Nie polecam nikomu.
24-26.08.2007 rodzinny weekend na Słowacji. Może wtedy choć troszkę odpocznę.

ghorbique_leon

No to ja pierwszą połowę lipca spędziłem zwiedzając zamki w Ardenach. Nareszcie wiem jak mieszkał Godfryd de Bouillon przywódca I Krucjaty. Zimno, mokro i wieje. Wcale się nie dziwię że postanowił się przenieść nad Morze Śródziemne!
Drugą połowę spędzałem na morzem praktycznie w lesie w pobliżu rezerwatu roślinności bagiennej. Zaprawdę powiadam Wam: nigdzie nie widziałem tylu gatunków mchów w jednym miejscu!

leniwiec

Ja pierwsze dni spedziłam w domku Smile

pozniej pojechałam z rodziną do małej miejscowości ok 50 km od morza nie wiem ile dokładnie Wink

miejscowość nazywa sie Nowy Targ (?) (nawet nie pamietam Embarassed

) do znajomych rodziców i z nimi udaliśmy sie do Mielna Smile

mała miejscowość bezpośrednio nad Bałtykiem Smile

Pozniej pojechałam do Warszawy (również z rodziną) Very Happy

nastepnie po powrocie pojechałam na działeczke a następnie z moja kochaną drużynką do ukochanego Pająka Wink

teraz mam kilka dni ze tak nazwe odpoczynku i od 12 jadę na spływ kajakowy Very Happy

na tydzien pozniej to chyba znowu na dzialkę i ostatnie dni wakacji spedze znowu w ukochanym pajaku z druzynka Very Happy

jakie zakrecone te wakacje Very Happy

leniwiec

Dodam jeszcze, że pierwsze dni wakacji miałam spędzić na spływie kajakowym na Litwie ale pokomplikowalo sie Sad

zapomnielismy mojego paszprotu i musielismy wrocic do domu! dlatego nigdy nie zapomnijcie o dokumentach bo mozecie wiele stracic! Smile

PS. Moj tata schowal je w miejsce i o nich zapomnial ^^ ja bylam pewna ze on je ma Razz

wojtas

leniwiec

To była jednak Nowa Karczma ^^ Ujelam w tamtym poscie ze nie pamietam jak sie miejscowosc nazywa Wink

z gory przepraszam za pomylke Very Happy

Nowy Targ jest to miasto w gorach i jest tez wieś (ok.530os) polozona od morza prawie jak ta Karczma Wink

tak na marginesie Smile

hajdek

A ja wrocilem ze zlotu w Kielcach i musze przyznac ze bylo fajnie Smile

Poznalem wielu nowych ludzi i nabralem checi do pracy. Smile

MałaZuzia

Ja przez całe wakacje w sumie nigdzie nie byłam dalej, ale co jak co to były moje najlepsze wakacje:D Cały czas spedzałam z moimi przyjaciółmi na różnych dziwnych rzeczach:P Tradycją sie jednak stało wspólne noce na mojej działce gdzie razem wspólnie dusimy się ze śmiechu czy wypady na cały dzień chodzenia po sklepach ( najczesciej tesco Razz

) W ostatnim tygodniu pojechalam z przyjaciółka na stopa do Warszawy... Było genialnie ale generalnie krótko bo na 20 musielismy dostac sie do domu:D Udało sie dojechaliśmy ale dotarliśmy na 22 Smile

A tak to... no wiadomo krótkie podróze koło Czestochowy - Olsztyn, Korwinów i Kłobuck:) Planujemy jeszcze w te wakacje pojechac do Wroclawia, Krakowa , Katowic i jeszcze raz do Warszawy:D , No ale zobaczymy na ile nam czasu starczy:d

Pakuła

22-26.08.2007 moczyłem się w basenach termalnych w m. Oravice na Słowacji., troszkę wędrowałem po górach i zwiedziłem zamek Książąt Orawskich Oravski Hrad. Wyjazd z rodzinką bardzo udany i rzeczywiście trochę odpocząłem w czasie swojego tegorocznego urlopu. Pozdrawiam i polecam baseny termalne.

dziura

Ja najpierw bylem na czterotygodniowym(!!) obozie niedaleko od Wyszkowa (70 km od Warszawy) za 500 zeta(znowu !!!) gdzie zabawa byla przednia, a w ostatni weekend bylem na biwaku w Borowej na ktorym zabawa byla jeszcze przedniejsza a ja zostalem zmuszony do bycia kwatermistrzem (moj pierwszy raz)