100-lecie

Pakuła

WYDZIELONE Z INNEGO WĄTKU.
/BZYK/

Witam po urlopie. Czytając Wasze wypowiedzi odnoszę wrażenie, że to co zrobiliśmy dla młodych delegacji drużyn które z nami udały sie na grób dr Ignacego Kozielewskiego, było jedyną harcerską atrakcją ku pamięci naszych nestorów. Napawa mnie to dumą choć myślę sobie, że nie tylko my pomyśleliśmy o innych formach podkreślenia 100-lecia scoutingu.
Czy zatem w innych częstochowskich środowiskach harcerskich miały miejsce jeszcze inne formy uczczenia tejże rocznicy? Nie bójcie się pochwalić swoimi czynami. CZUWAJ !

Łuk@szek

Ja byłem na pająku, tam też pwd. Paulina Kutak bardzo ładnie zorganizowała całą uroczystość dla osób na ośrodku. Tam był duch harcerstwa. Ja myślę, że on nie zginie dopóki będą osoby które go widzą.

Pakuła

I ja również uważam, że forma, teren i okoliczności były na Pająku bliższe harcerstwu niźli same uroczystości na Jasnej Górze. Od razu pragnę zaznaczyć, że nie mam nic przeciwko samej uroczystości i nawet jestem dumny z faktu odnowienia swojego PH przed Cudownym Obrazem. Ale nie byłbym harcerzem gdybym nie zapragnął zrobić tego samego w miejscu bardziej kojarzącym się z naszą harcerską pracą. Morze, góry, las - łono matki natury, jakieś pochodnie, krótka gawęda, może małe ognisko a przy nim nasi starzy przyjaciele (często już zapomniani, bo odeszli na wieczną służbę). Może jeszcze coś o czym nawet nie przyszło mi w tej chwili do głowy. Na pewno byłoby fajniej i każdy bardziej zapamiętałby ten dzień i swoją obecność w tych miejscach.

Z góry dziękuję i oczekuję Waszych wypowiedzi w tym temacie. CZUWAJ !

Cromal

Szkoda ze nie bylo info o tej uroczystosci bo pracowałem do południa a potem miałem czas .Pozwoliłem sobie zobaczyc kto był w Pająku i ma żal do webmastera hufca komendant hufca itd ze nie powiadomili szerszego grona przez nich nie odnowiłem choć kilka podobno harcerzy zrobiło to chyba 2 razy świństwo !!!!!!!!

Dzidek

Wojtal może to było tylko dla wybranych!! Może jakbys był bliżej władzy to kto wie!!
Brawa za brak informacji ( nie tylko o tej imprezie) dla Zespołu Promocji i Informacji Confused

albo lepiej by pasowała nazwa Zespół Propagandy i Dezinformacji
Pozdrawiam

Wcielone ZŁOTKO

Ostrzegalibyście żeby nie jeść przed monitorem bo się zakrztusić można Very Happy

Łuk@szek

Z tego co wiem to Paulina robiła dla swojej drużyny i ludzi na pająku. Ja porozmawiałem z nią i pozwoliła się podłączyć ludziom o de mnie z drużyny. Jednak muszę przyznać, że bardzo harcerskie było to wszystko, ten cały bieg po krzyż i to odnowienie przy ognisku miało swój klimat

relikt

bardzo , bardzo , bardzo wiele można zarzucić hufcowej Promocji i Informacji
ale braku informacji o odnowieniu PH na " Pająku " to na pewno nie ! przecież to mogła sobie zorganizować konkretna grupa która chciała tą uroczystą chwilę spędzić w swoim własnym gronie i na swój sposób .
każde środowisko mogło sobie zorganizować swój pierwszo- sierpniowy świt
po swojemu !

afaratka

z okazji 100 lecia dnowiłam swoje przyrzeczenie wraz z całym obozem... Na szczycie "Śnieżnika". Było magicznie: Byli skauci z Czech, harcerze z Bystrzycy o ile mi się coś nie pomyliło. Przyrzeczenie było nagrodą za wstanie o 3 w nocy pójsćie niewiadomo gdzie(bo o tym, że tam idziemy nie było nam wiadomo), a droga wcale nie była łatwa.. Smile

Długo , długo będę wspominać ten motyw :]

Aidy

Per aspera ad astra :] Było pięknie Smile

Ciężko, ale do przodu, warto było Smile

No i gratuluję dwóm druhenkom z mojej drużyny złożenia przyrzeczenia :]