Forum dla harcerzy z Częstochowy Strona Główna
Home FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla harcerzy z Częstochowy Strona Główna -> Poważne -> Nasze Środowisko?
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paluch
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 6CDH "Krzemień"

PostWysłany: Pon 23:28, 17 Kwi 2006    Temat postu:

narazie chciał bym sobie zrobić mature Tongue out (1)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurak
chorąży



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 1CDSH "Cierń"
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:20, 18 Kwi 2006    Temat postu:

Po co i tak Ci sie nie uda ;p

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dzidek
starszy bosman



Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 89 Wawer

PostWysłany: Pią 13:28, 18 Sie 2006    Temat postu:

Witam
Przeczytawsze wcześniejsze posty dochodzę do pewnych "oczywistych" wniosków: Przepraszam że wyrwane z wypowiedzi przedmówców, lecz musze ich zacytować!
Wasze środowisko chyba jest tylko jedyne prawdziwe harcerskie z tym całym hufcu, co ja mówie ZHP. Bo reszta świata to generalnie druzyny, które: lubią imprezy gdzie wjeżdza alkohol, że świetnie się bawią przy paleniu, alkoholu itp. i wolą najebki z kumplami z druzyny (Cytowani Rambo, Elwis). A juz czytając wypowiedź Palucha; "... Z jednej strony tak ale z drugiej odcinamy się od Wszystkich jednostek harcerskich ... bo przeciesz nie ma taki jak my już ZHP, a jeśli są to też się odcinają i jak do nich dotrzeć ?.." i Elwisa: chcialbym zeby inne jednostki organizacyjne hufca widziały ze my sie kierujemy tymi pierwotnymi zasadami ZHP, utwierdzam sie w tym!!
Inni (przepraszam zapomniałem) BADZIEWIAKI, są poprostu żałośni trzymając się postawy ostentacyjnej., na których świadomość, jak i podświadomość musicie wpłynąć, że można się świetnie bawić bez papierosów, alkocholu itp. Jednym słowem jesteście ostatnim bastionem w tym "bagnie zła" w naszym hufcu i całym ZHP!!
I wy sie dziwicie że trudno Wam jest oddziaływywać ( nie mówiąc o normalnym pozytywnym podejściu i braterstwie!!) na inne druzyny??
Że wasze środowisko "... jestesmy juz za bardzo ukorzenieni w tych ideach..." !!
A jak ten motłoch ma sie poczuć według Was?? Nawet nie chce mi się przytaczać punktów Prawa Harcerskiego i innych zasad i celów organizacji jaką jest ZHP!! Byłoby to szafowanie tymi ideałami, którymi podobno sie kierujecie w Waszym mniemaniu!!
Sami siejecie niezgodę i jest to godna postawa harcerska?? Oj cos tu nie tak!!
A że w Waszym środowisku sa osoby "tabaczące", co nie czyni od razu CAŁEGO WASZEGO SRODOWISKA "tabaczącego", a u innych tez kilka osób z innych druzyn "... alko i faje..." , to W TYCH DRUZYNACH SĄ TACY WSZYSCY!! Przypomina mi to filozofie Kalego (taka postać z powieści "W pustyni i w puszczy" H. Sienkiewicza) zacytuje "... Jak ktoś Kaliemu ukraść krowę, to źle, ale jak Kali ukradnie to dobrze..."
Zastanówcie się w temacie Waszy steorytypów o Nas, bo między nami będzie nadal STAŁ MUR NIE DO PRZEBYCIA!!
Gadamy, gadamy, i tylko gadamy, a jednak sie nie zbliżamy, wrecz na skutek Waszych wypowiedzi oddalamy sie od siebie!
Apeluje do Was o większą rozwagę w wypowiedziach w odniesieniu do innych środowisk!! Czasami przypomina mi to gierki naszych polityków jak się przepychają między sobą! Czy tak u Nas ma też być!!

Pozdrawiam!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dzidek
starszy bosman



Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 89 Wawer

PostWysłany: Śro 12:30, 08 Lis 2006    Temat postu:

Coś tu ucichło po moim wcześniejszym poście. Wiec trzeba go ruszyć!
I jak tam temat reaktywacji szczepu w Waszym środowisku?? Czy pogadaliście sobie i na tym sie skończyło!! Czyzby temat umarł?? Nadal działalność w podziemiu i w konspiracji??
Bo nasze środowisko zaczyna zwierać szeregi i wedle wszelkich znaków na niebie coś się z tego wykluje!!
I dalej będziemy walczyć z otwartą przyłbicą o nasz hufiec, choć czasami są chwile zwątpienia!!
I żeby nie było że Wam wytykam to życzę Wam pomyślności w realizacji Waszym zamierzeń. Przydałoby się wsparcie Waszego środowiska w kaształtowaniu wspólnoty naszego hufca!! Sama "walka" na forum to nie wszystko!
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wcielone ZŁOTKO
mroczny typ



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: http://impeesa.pl

PostWysłany: Śro 15:38, 08 Lis 2006    Temat postu:

Ja Ci powiem Dzidek że Wy to twardzi jesteście. Ja już zdążyłem tyle razy i tak mocno zwątpić w tę organizację że ciężej jest naprawdę trudno... Nawet głupiego przewodnika mi się od tylu lat nie chce otworzyć bo tak naprawdę nie widzę w tym sensu... Tylko jakiś sentyment mnie jeszcze trzyma przy tym środowisku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paluch
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 6CDH "Krzemień"

PostWysłany: Śro 20:07, 08 Lis 2006    Temat postu:

Na Krzewawku rozmawiałem z kilkoma osobami i postanowiliśmy nie tworzyć nic w tym rodzaju. Czemu zapadła taka decyzja? Ponieważ uznaliśmy, że na chwile obecną jest zbyt mało plusów za to pojawia się wiele minusów. Ludzie w drużynach muszą popracować nad prowadzeniem zbiórek i wychowaniem ludzi. Jak dobrze wiesz zostali sami młodzi, oni przejmowaliby się bardziej sprawami szczepu niż zastępami. Uznaliśmy, że zastępy są ważniejsze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Czw 0:41, 09 Lis 2006    Temat postu:

Paluch napisał:
Na Krzewawku rozmawiałem z kilkoma osobami i postanowiliśmy nie tworzyć nic w tym rodzaju.

Szkoda że nas olaliście i naszą opinie na ten temat.
(czy dalej się dziwicie, że niejesteśmy do końca przekonani co do zimowiska z wami?)
Paluch napisał:
Jak dobrze wiesz zostali sami młodzi, oni przejmowaliby się bardziej sprawami szczepu niż zastępami.

Od szczepu są drużynowi i ewentualnie przyboczni, od zastępów - zastępowi.

Wiem, że to nie jest temat odnośnie szczepu, ale jego forum jest już usunięte a samego tematu szczepu już chyba nie będziemy podejmować. Dlatego piszę tutaj.

Jeszcze co do picia, to ostatnio trochę zmieniłem zdanie na ten temat; mianowicie dalej mówię "NIE" wszelkim używkom, ale skoro są już takie osoby to czasem nawet i dobrze tzn. Lubi nasze grono, grono harcerzy, ludzi serdecznych, lecz ma problem z takimi a nie innymi napojami i z tym nie może sobie poradzić. Trudno, człowiek jest tylko człowiekiem i ma swoje słabości. Poprostu bardzo lubi i nas - jako harcerzy i napoje alkocholowe. Być może zmieni się, jeśli dalej będzie chciał nosić lilijkę nad czołem. A i od takich harcerzy "badziewiaków" możemy się dużo nauczyć i w niejednej dziedzinie by nas zagiął. (Ostatnie zdanie jest teorią Wcielonego Złotka, którą również i ja podzielam).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paluch
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 6CDH "Krzemień"

PostWysłany: Czw 10:54, 09 Lis 2006    Temat postu:

Snajper napisał:
Szkoda że nas olaliście i naszą opinie na ten temat.

Ja rozmawiałem z 3 osobami na samym końcu Krzewawka. Kiedy stwierdziliśmy, że jest dobrze jak jest i poco się narazać na jakieś konflikty bez zadnych korzyści, zrezygnowaliśmy z tego planu - Nie dążyliśmy do tego celu, ty raczej też nie.

Snajper napisał:
czy dalej się dziwicie, że niejesteśmy do końca przekonani co do zimowiska z wami?)

Wiesz dobrzę ze nie organizuje zimowiska, więc nie wiem czy jesteś do niego przekonany czy nie. Tak ogólnie jesteś drużyowym i nikt Ci nie narzuca gdzie masz jechać.

Snajper napisał:
Od szczepu są drużynowi i ewentualnie przyboczni, od zastępów - zastępowi.


Od zastępów są zastępowi.
Przyboczni mają pomagać drużynowemu.
Drużynami zajmuje sie drużynowy. I tak powino być.
Szczepem zajmuje się rada szczepu i szczepowy. Według mnie powiny być to osoby starsze, pełnoletnie.[/quote]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Czw 11:33, 09 Lis 2006    Temat postu:

Paluch napisał:
Kiedy stwierdziliśmy, że jest dobrze jak jest i poco się narazać na jakieś konflikty bez zadnych korzyści, zrezygnowaliśmy z tego planu
Mimo to bardzo szkoda że nas o zdanie nie spytaliście.
Paluch napisał:
nie wiem czy jesteś do niego przekonany czy nie.

Tak szczerze mówiąc to mnie tu zdziwiłeś. Poprostu myślałem, że skoro wiesz już kto będzie komendantem, to wiesz także jakie drużyny jadą. A pozatym stwierdzenie "się dziwicie" jest kierowana do liczby mnogiej, nie do końca tylko do Ciebie.
Paluch napisał:
Od zastępów są zastępowi.
Przyboczni mają pomagać drużynowemu.
Drużynami zajmuje sie drużynowy. I tak powino być.
Masz rację jeśli nie wchodzi w grę szczep, jeśli tak, to przeważnie drużynowi i przyboczni są w radzie szczepu i oni tym powinni się zajmować, jak już wcześniej napisałem.
Paluch napisał:
ada szczepu i szczepowy. Według mnie powiny być to osoby starsze, pełnoletnie
No ja mam tutaj odmienne zdanie. Szczepem według mine powinny sie zajmować osoby doświadczone, chętne do działania. Nigdy do rady szcezpu ine wysłał bym jakiegoś szeregowego nie umiejącego się zameldować, "bezmózga" czy dającego zły przykład tylko dlatego że jest pełnoletni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paluch
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 6CDH "Krzemień"

PostWysłany: Czw 14:02, 09 Lis 2006    Temat postu:

Widze, że się nie rozumiemy.
Zdajesz sobie sprawe, że każda dodadkowa funkcja nakłada dodatkowe obowiązki. Jeśli tak to powinieneś wiedzieć, że szczep nakłada bardzo wiele obowiązków. Osoby które są obecnie na funkcjach drużynowych są mlodzi i według mnie nie daliby sobie rady z kolejnymi obowiązkami (Spytaj się Adasia ile lat mieli drużynowi 5 lat temu).To jest tylko moje zdanie i nic nikomu nie zabraniam.
Osoby z którymi rozmawiałem to był między innymi Rafał Głowacki (który był w szczepie mafeking). Poprostu ja zrezygnowałem z organizowania szczepu i przestałem o nim mówić i nakłaniać ludzi na jego tworzenie. Nie czułem obowiązku informować o tym wszystkich dokoła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Czw 18:38, 09 Lis 2006    Temat postu:

Paluch napisał:
każda dodadkowa funkcja nakłada dodatkowe obowiązki.
No to jest logiczne.
Paluch napisał:
Osoby które są obecnie na funkcjach drużynowych są mlodzi i według mnie nie daliby sobie rady z kolejnymi obowiązkami
No uważam, że się nie mylisz.
Paluch napisał:
(Spytaj się Adasia ile lat mieli drużynowi 5 lat temu)

Nie muszę, doskonale pamiętam i 5 i 7 i 10 lat temu w jakim byli wieku..
Paluch napisał:
Poprostu ja zrezygnowałem z organizowania szczepu i przestałem o nim mówić i nakłaniać ludzi na jego tworzenie. Nie czułem obowiązku informować o tym wszystkich dokoła.
Być może faktycznie się nie zrozumieliśmy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dzidek
starszy bosman



Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 89 Wawer

PostWysłany: Pon 12:40, 13 Lis 2006    Temat postu:

I drgnęło!
Wiesz Adaś już wielokrotnie miałem ochotę to rzucić, ale było zawsze było jakieś ale! Też w wielu aspektach wątpię w ta organizację. Ale podobnie jak Ciebie trzyma mnie sentyment do ludzi i środowiska, oraz to że mam coś jednak do zrobienia by było lepiej w ZHP. Najłatwiej jest sobie odpuścić! A że idea zdobywania stopni się troche wypaczyła, cóż tak bywa. Ale patrzą na niektórych nowo upieczonych instruktorów, to czasami jestem przerażony! Niektórzy "ślizgacze" realizuja karierę, po łebkach bez wyniesienia konkretnej wiedzy czy umiejętności. Niestety!
Do Palucha i Snajpera: Szczep jest jednostką skupiającą drużyny i jego rolą jest wspieranie działalności druzyny i jej kadry. Organizować wspólne zbiórki, rajdy, szkolenia "małej kadry", itd, to co czasami druzyna sama nie jest w stanie zorganizować! Piszesz Paluch że uznaliście że zastępy są ważniejsze i że zostali sami młodzi na funkcjach. Wiec jest co robić i tworzyć! Samo wspieranie, doradzanie i tym podobne to czasami za mało. Dla nich trzeba konkretnego wsparcia: zorganizować, pokazać i przeszkolić. A może spróbujcie naszego patentu, załóżcie Krąg Instruktorski, przecież jest Was trochę osób w stopniu pwd. Potrzebna ilość 6 osób!! Co do celu i wizji działalności to już Wasza działka.
Więc??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dzidek
starszy bosman



Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 89 Wawer

PostWysłany: Czw 12:22, 16 Lis 2006    Temat postu:

No i cos co warto przeczytać w tym temacie!!
Zajrzyjcie na [link widoczny dla zalogowanych]
W tych artykułach zawarte chyba jest prawie wszystko o szczepie.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paluch
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 6CDH "Krzemień"

PostWysłany: Czw 19:21, 16 Lis 2006    Temat postu:

Dzidek całą stara kadra, która mogła by prowadzić szczep wyjechała z Częstochowy albo straciła zapał do działania. Jeśli obecna kadra stworzy szczep to ona będzie nim kierować. Ja jestem z innego pokolenia, które nie ma już wpływu na obecne. Wykształciłem kilku ludzi wpoiłem im wartości moralne. Teraz oni "bawią się", rządzą i decydują.

Jeśli chodzi o moje zdanie, to "nasze" środowisko (były szczep Kozielewskiego, a potem były szczep "Mafeking") jest w totalnej rozsypce. Drużyny z roku na rok upadają coraz bardziej pod względem ilościowym, a także pod względem umiejętności praktycznych. Jest to spowodowane brakiem osób starszych mających ponad osiemnaście lat (zhp>18). Patrzę się z perspektywy 6 lat wstecz. Po prostu dawniej biwaki były fajniejsze, ludzie lepsi, a ogniska dawały więcej iskier. :]

PS. Mam nadzieje że ktoś młodszy temu zaprzeczy ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paluch dnia Pią 14:19, 17 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aidy
chorąży



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 12 CDKH im. 12 Pułku Ułanów Podolskich

PostWysłany: Czw 21:00, 16 Lis 2006    Temat postu:

Paluch, starzejesz się Smile

Oczywiście, może i lepiej by było, gdyby było więcej starszych osób, bo niektórzy przyboczni czy drużynowi mają o wiele mniej doświadczenia nawet ode mnie (a trzeba mieć w takim razie naprawdę mało doświadczenia Razz).

Ogniska nadal tak samo iskrzą (no nie, Krzysiek? Wink)... Myślę, ze po prostu w życiu widziałeś ich już tak wiele, że nie robią na Tobie takiego wrażenie ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurak
chorąży



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 1CDSH "Cierń"
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 0:20, 17 Lis 2006    Temat postu:

NIE !!! NIE Paluch ! Obecna kadra to wasze dzieło ! a obecni drużynowi to dzieło poprzednich a więc poprzednich drużynowych powinno sie oceniać nie po tym jak sie bawili lecz co po sobie zostawili i jakimi drużynowymi są ich zastepcy... więc mówiac o tym jacy to my jesteśmy beznadziejni i jakie mamy braki w umiejętnościach (które wpoić mieliscie WY nam) oceniasz siebie nie najlepiej... Sory każdy ma swoje zadanie waszym i naszym jako kadra jest i było i będzie dalej wykształcenie następnej kadry... A co do ludzi starszych kiedyś człowiek który był moim autorytetem tak samo jak i Twoim Paluch powiedział "Wiek w ZHP sie nie liczy" był to Rafał G. Nowi ludzie którzy nas nawiedzają to naprawde dzieci systemu większość nie bawi to co bawi nas są zapatrzeni w ekrany... Jezeli ktoś nazwie moje pokolenie z harcerstwa jako ostatnie pokolenie ZHP to bym sie z nim nie kłucił... Ale są takie jednostki dla których jednak warto to ciągnąć dalej które dają mi nadzieje na przyszłość tej organizacji. Co do Aidiego mam rozumeć ze to jest kierowane do mnie... No ups nie jesteś pierwszym i ostatnim który twierdzi ze umiałby więcej niż ja twierdząc to tylko po moim wieku ale ludzie którzy mi przekazywali wiedze to byli naprawde wielcy harcerze i moim marzeniem było być kiedyś tkim jak oni... Tyle że oni dostali swojeszanse puźniej niż ja. Ja miałem w tedy 14 lat. Mogłem to chwycić i ciągnąć co zrobiłem albo pozwolić sie temu rezlecieć i teraz siedzieć na tym forum i ględzić o tym że jak JA JUŻ ODESZEDŁEM Z ZHP TO TERAZ JEST JUŻ WSZYSTKO GORSZE I BEZ PRZYSZŁOŚCI!! Jak niektórzy z was... Może i bawiliście sie świetnie... Może i nigdy wam nie dorównamy... ale nie to sie tutaj liczy... bo wy zagarneliście tą zabawe dla siebie i gdy zaczeliście rządzić juz nie mieliście na nią ochoty a ja w pełni świadomy musiałem z niej zrezygnować. jeżeli ja nie będe mógł tego odbudowac to zrobiw szystko by mój nastepca zrobił to po mnie a jak nie on to następny. Żal mi tylko takich harcerzy ja wy , ci którzy potrafią tylko mówić jak to było dobrze za ich czasów i na tym sie kończy... W tym momecie mam lat 15 i jeszcze troce ponad pół roku do szesnastki a drużynowym jestem jakim jestem widząc co po niektórzych nawet i pełnoletnich moi ludzie mówią mi i tak że cieszą sie ze to ja a nie oni więc akurat wiek nie ma tutaj nic do rzeczy... Moja drużyna liczy 7 lat od pół roku mojego posiadania granatowego sznura w drużynie narodził sie niesamowity nastrój , mamy koszulki których nigdy wcześniej nie mieliśmy, napisaliśmy konstytucjię ,przeprowadziliśmy akcjie znicz, uzepłniliśmy ksiażkę pracy drużyny i kronikę nie mówiąc już o naszych planach, przy tym wszystkim mieliśmy super zabawe która zostanie nam w głowach na wieki... a własnie oto chodzi w Harcerstwie by w przyszłości było miłym ,najmilszym wspomnieniem w którym będzie sie wspominać zabawę nie do przebicia przez żadne inne... więc ludzie dajcie sobie siana z prowadzeniem durnej polityki i poprostu pozwólcie Harcerzą sie bawić... Najciekawsze jest to ze najwiecej maja do powiedzenia Ci którzy wcześniej mogli tak dużo zrobić a wymagają teraz czegoś od nas... olać takich trzymac kurs i ciągle do przodu i bdzie dobrze za rok może dwa będziemy zbierać owoce Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justyna
Gość






PostWysłany: Pią 8:52, 17 Lis 2006    Temat postu:

Paluch napisał:
jeśli chodzi o moje zdanie, to "nasze" środowisko (były szczep Kozielewskiego, a potem były szczep "Mafeking") jest w totalnej rozsypce.

W totalnej rozsypce?
ostatnio uzupełniając w książce pracy drużyny karty członków brakło mi stron! i to nie jakies fikcyjne osoby, tylko dziewczyny które przychodzą na zbiórki, Cierń np. pozyskał nowe osoby i twierdzą, że nigdy ich tylu nie było, w Krzemieniu powstają nowe zastępy .. to mało?

Paluch napisał:
a także pod względem umiejętności praktycznych

Nie ma osoby, która wstępując do ZHP przychodzi do nas z niewiadomo jaką wiedzą i umiejętnościami. Zauważ, że w naszych drużynach w większości są osoby młode, daj nam czas na przekazanie im wiedzy, a nie krytukuj ich ogółem.

Paluch napisał:
Dzidek całą stara kadra, która mogła by prowadzić szczep wyjechała z Częstochowy


Uważasz ze skoro Ty, Ovca, Milka, Kacper i Szyman wyjechaliście to świat sie zawalił? Sam przecież mówisz ze
Paluch napisał:
Wykształciłem kilku ludzi wpoiłem im wartości moralne
więc coś powinno z tego pozostać i nie powinienes sie bać ze to wszystko sie rozleci.



Paluch napisał:
Teraz oni "bawią się", rządzą i decydują.

Jak sam przyznałeś Twój czas już minął. Wiele razy słyszałam ze osoba, która ściągła granatowy sznur dopiero wtedy widzi swoje błędy i widzi drużynę inaczej. Każdy druzynowy/rada drużyny ma swoje wizje i ma prawo je realizowac, a jak juz kurczak powiedział nie powinnismy sie przejmowac takimi uwagami ;]
Powrót do góry
Paluch
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 6CDH "Krzemień"

PostWysłany: Pią 15:39, 17 Lis 2006    Temat postu:

(kilku na jednego, ale i tak dam wam rade :p) . Zacznijmy od początku i rozważmy moją wypowiedz.

Paluch napisał:
Dzidek całą stara kadra, która mogła by prowadzić szczep wyjechała z Częstochowy albo straciła zapał do działania. Jeśli obecna kadra stworzy szczep to ona będzie nim kierować. Ja jestem z innego pokolenia, które nie ma już wpływu na obecne. Wykształciłem kilku ludzi wpoiłem im wartości moralne. Teraz oni "bawią się", rządzą i decydują.

Interpretacja według Justyny:
Justyna napisał:
Uważasz ze skoro Ty, Ovca, Milka, Kacper i Szyman wyjechaliście to świat sie zawalił?

Interpretacja według Kurczak
Qrczak napisał:
Najciekawsze jest to ze najwiecej maja do powiedzenia Ci którzy wcześniej mogli tak dużo zrobić a wymagają teraz czegoś od nas...


Justyś: Nie twierdze że świat się zawalił. Uważam natomiast, że nie mam już takiego wpływu jak dawniej na ten świat.

Qrczak: Teraz wy się „bawicie”, rządzicie i decyduje.
Dowód: Ja i Offca byliśmy zapraszani na zbiórkę sprawozdawczo wyborczą nowej kadry. Odmówiliśmy twierdząc, że to jest ich drużyna i mają pełną niezależność.

Paluch napisał:
Jeśli chodzi o moje zdanie, to "nasze" środowisko (były szczep Kozielewskiego, a potem były szczep "Mafeking") jest w totalnej rozsypce. Drużyny z roku na rok upadają coraz bardziej pod względem ilościowym, a także pod względem umiejętności praktycznych. Jest to spowodowane brakiem osób starszych mających ponad osiemnaście lat (zhp>18). Patrzę się z perspektywy 6 lat wstecz. Po prostu dawniej biwaki były fajniejsze, ludzie lepsi, a ogniska dawały więcej iskier. :]


Interpretacja według Justyny:
Justyna napisał:
Jak sam przyznałeś Twój czas już minął. Wiele razy słyszałam ze osoba, która ściągła granatowy sznur dopiero wtedy widzi swoje błędy i widzi drużynę inaczej. Każdy druzynowy/rada drużyny ma swoje wizje i ma prawo je realizowac, a jak juz kurczak powiedział nie powinnismy sie przejmowac takimi uwagami ;]

Masz racje. Człowiek widzi drużynę inaczej po swoim odejściu. Jest to spowodowane tym, że jest nagła zmiana wszystkiego w niej. Lecz nie o to mi chodziło. Napisałem, że patrzę na to z perspektywy 6 lat. To nie jest nagła zmiana poglądów, już dawno zauważyłem, że imprezy są w pewien sposób na niższym poziomie. np. Koziel, Marsz Prawdy, kwaterki na Pająku. Nie ma już takich rzeczy jak kurs survivalowy HKS. Nie twierdze, że zmiana jest nieodwracalna. Jest wiele bardzo dobrych biwaków, lecz brakuje „Sztandarów”.

Interpretacja według Kurczak
Qrczak napisał:
(…)więc mówiac o tym jacy to my jesteśmy beznadziejni i jakie mamy braki w umiejętnościach (które wpoić mieliscie WY nam) oceniasz siebie nie najlepiej. (…)A co do ludzi starszych kiedyś człowiek który był moim autorytetem tak samo jak i Twoim Paluch powiedział "Wiek w ZHP sie nie liczy" był to Rafał G. (…)

Qrczak to, że Jesteś młodszy nie oznacza że gorszy. Nie powiedziałem tak i nie uważam. Napisałem że brakuje osób starszych pełnoletnich. Takie osoby powiny być w ZHP po to aby młodzi mogli się bawić w zastępach a nie przejmować drużynę w wieku 14 lat.
Chodzi mi bardziej o umiejętności organizacyjne, które wymagają odpowiedzialności i skrupulatnego działania. Dzięki takim umiejętnością mogą powstawać bardzo fajne imprezy, biwaki, obozy.

Jeśli chodzio:
Justyna napisał:
ostatnio uzupełniając w książce pracy drużyny karty członków brakło mi stron! i to nie jakies fikcyjne osoby, tylko dziewczyny które przychodzą na zbiórki, Cierń np. pozyskał nowe osoby i twierdzą, że nigdy ich tylu nie było, w Krzemieniu powstają nowe zastępy .. to mało?

Jesteś dobrą drużynową, a Wertepy funkcjonują rewelacyjnie. Dobrze że powstają nowe zastępy i są nowi ludzie. Lecz skoda, że są kłopoty z organizacją obozów, głównie przez to że nie ma kto na nie jeździć.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Paluch dnia Nie 12:01, 26 Lis 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kurak
chorąży



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 1CDSH "Cierń"
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:00, 17 Lis 2006    Temat postu:

:/ aha więc kiedy Ty dostałeś drużyne to byłeś już mistrzem w organizacji imprez i mógłbyś zastąpić Jurka Owsiaka co ?? co za skromność Razz no trudno ja sie z tym nie urodziłem i naucze sie tego w praktyce... Moze kiedyś Ci dorównam o Wielki Panie Organizatorze... :/ W każdym z nas tkwi odpowiedzialność i dojrzewa szybciej lub później ja musiałem zmusić swoją odpowiedzialność do szybszego dojrzewania... wiesz co jak tak patrze na to co piszesz to ciesze sie ze teraz rządzą młodzi Ci których nadzieja jeszcze nie opuściła bo teraz z nich sie bierze przykład więc pobierze sie i tą nadzieje na przyszłość... Od was dowiedziałem sie tylko tego ze hufiec jest zły nasze środowisko najlepsze i harcerzy prawdziwych już nie ma. Brawo... Tylko w takim razie kim my jesteśmy ?? Może powinni naswpisać jako zagrożony gatunek albonakecić u nas film "Ostatni Skaut" ...

Korekta by Wcielone ZŁO


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elwis
bosmanmat



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 6CDH "KRZEMIEŃ"

PostWysłany: Pią 18:25, 17 Lis 2006    Temat postu:

Paluch ja mam tylko jedno pytanie do ciebie jako że ciągle mówisz że brakuje osób które mają spore doświadczenie... Czy zakręciłeś się tam we wrocławiu w jakiś ichniejszy hufiec, jakąś drużyne?? Czy zrobiłeś coś, aby własnie te starsze osoby(czytaj TY) jakoś dalej działały w ZHP, czy tylko gadasz na tym forum jak to jest źle że takich osób nie ma?? Wiem że nam(harcerzom z Częstochowy) pomagasz jak możesz, tyle że teraz twoim miastem nie jest Częstochowa tylko Wrocław...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paluch
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 6CDH "Krzemień"

PostWysłany: Pią 19:51, 17 Lis 2006    Temat postu:

Atakujecie mnie ponieważ stwierdziłem, że:

- Dawniej było kilka bardzo dobrych biwaków które już nie istnieją.
Paluch napisał:
Napisałem, że patrzę na to z perspektywy 6 lat. To nie jest nagła zmiana poglądów, już dawno zauważyłem, że imprezy są w pewien sposób na niższym poziomie. np. Koziel, Marsz Prawdy, kwaterki na Pająku. Nie ma już takich rzeczy jak kurs survivalowy HKS. Nie twierdze, że zmiana jest nieodwracalna. Jest wiele bardzo dobrych biwaków, lecz brakuje „Sztandarów”..


- Jest mniej osób niż kiedyś.
Paluch napisał:
Lecz skoda, że są kłopoty z organizacją obozów, głównie przez to że nie ma kto na nie jeździć.


- Jest mało osób pełnoletnich.
Paluch napisał:
Napisałem że brakuje osób starszych pełnoletnich. Takie osoby powinny być w ZHP po to aby młodzi mogli się bawić w zastępach a nie przejmować drużynę w wieku 14 lat.


- Ludzie mają kłopoty z zorganizowaniem porządnych biwaków.
Paluch napisał:
Chodzi mi bardziej o umiejętności organizacyjne, które wymagają odpowiedzialności i skrupulatnego działania. Dzięki takim umiejętnością mogą powstawać bardzo fajne imprezy, biwaki, obozy.


Stwierdziłem cztery fakty przez które w tej chwili „nasze” środowisko ma drobne kłopoty. Zastanówcie się przez chwile i skomentujcie czy nie mam chociaż minimalnej racji.

Do Kurczaka:
Wszystkiego czego się nauczyłeś zawdzięczasz sobie, te złe rzeczy i te dobre. My nigdy nie próbowaliśmy was niczego nauczyć. Tak samo jak Ci przed nami nie uczyli nas. Sadzę, że przełamiesz tą passe, a następne pokolenie będzie dobrze przygotowane.

Do Elvisa:
Na razie udzielam się jako student. Z nie będę działał ze środowiskiem ZHP, lecz działać społecznie mam zamiar. Lecz to nastąpi kiedy będę pewny, że zostanę tam na dużej :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Snajper
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 2CDH "Impeesa"

PostWysłany: Pią 20:03, 17 Lis 2006    Temat postu:

Qrczak napisał:
"Wiek w ZHP sie nie liczy"
Liczy się. Rozmawiałem z komendantem na ten temat. Wyobraź sobie że stało się coś złego na zbiórce a wszyscy którzy w niej uczestniczyli mieli od 12 - 16 lat.. czyli kurator.. albo coś jescze fajniejszego. Zresztą przypomnij sobie o przygodzie w Górach Sowich ze strażą graniczną... Trzeba mieć osobę pełnoletnią.
Qrczak napisał:
Co do Aidiego mam rozumeć ze to jest kierowane do mnie...
Albo do mnie, albo Elwisa.. albo drużynowych których nie znamy... Aidy raczej nie twierdził że jesteśmy z jakimś mizernym doświadczeniem. Zresztą niech on się tłumaczy.
Cytat:
Może i bawiliście sie świetnie... Może i nigdy wam nie dorównamy... ale nie to sie tutaj liczy...

Qrczak napisał:
a własnie oto chodzi w Harcerstwie by w przyszłości było miłym ,najmilszym wspomnieniem w którym będzie sie wspominać zabawę nie do przebicia przez żadne inne...

Przeczysz sobie. Lepiej pisz troszkę krótsze te wiadomości, tak żebyś nie zmieniał wątku na przeciwny. No i lepiej troszkę ochłonąć - pod wpływem emocji czasem wychodzą dziwne tezy... (wiem to po sobie)
Qrczak napisał:
nawet i pełnoletnich moi ludzie mówią mi i tak że cieszą sie ze to ja a nie oni więc akurat wiek nie ma tutaj nic do rzeczy...

Ja też uważam, że jesteś dobrym drużynowym.
Qrczak napisał:
a własnie oto chodzi w Harcerstwie by w przyszłości było miłym ,najmilszym wspomnieniem
Naszym zadaniem jest przygotować człowieka do przyszłego życia w społeczeństwie. Nauczyć zaradności życiowej, wpoić pewne mądrości, dzięki którym będzie wiedział jak żyć, by tego życia nie zmarnować. Owszem z ZHP wiąże się dużo wspomnień i zabawy, ale to nie jest głównym celem tej organizacji.
Qrczak napisał:
dajcie sobie siana z prowadzeniem durnej polityki
Też jestem za tym żeby wprowadzić mądrą politykę Wink
Qrczak napisał:
:/ aha więc kiedy Ty dostałeś drużyne to byłeś już mistrzem w organizacji imprez i mógłbyś zastąpić Jurka Owsiaka co ??

Z tego co czytam Paluch nigdzie tak nie stwierdził. Zwrócił uwagę że marsz prawdy upadł w swoim "Hard korze" a kursów HKS-u już dawno nie ma. Tak jak samego HKS-u. Spójż na to tak, że kiedyś był HKS byli ludzie którzy organizowali mnustwo rzeczy, ludzie doświadczeni, z powołaniem, kilku z nich było komandosami. A teraz ktoś zarzucił "Zróbmy HKS" i na tym się skończyło. Nie widzisz tego? Paluch tutaj ma rację.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciek
mat



Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:32, 17 Lis 2006    Temat postu:

Paluch mówisz że kiedyś było fajnie bo był np. HKS , ale od kiedy ja jestem w cierniu to nie pamiętam żeby coś takiego jeszcze istniało więc nie czepiaj sie nas że dalej tego nie ciągniemy . tak samo z biwakami o których wogóle nie słyszeliśmy, czyli Ty też tego nie robiłeś, a ja zrozumiałem twoje posty jak bys miał żal do na o to

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aidy
chorąży



Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 12 CDKH im. 12 Pułku Ułanów Podolskich

PostWysłany: Pią 20:43, 17 Lis 2006    Temat postu:

Powiedziałem o niektórych drużynowych czy przybocznych... I akurat w tym wypadku nie miałem na myśli ludzi z waszego środowiska. Znam wiele innych przykładów, ale wolę moje zdanie pozostawić dla siebie.

Jeśli chodzi o Kurczaka, to po przeczytaniu kilku jego ostatnich postów jeszcze mocniej utwierdziłem się w przekonaniu, że jest dobrym drużynowym. Każdy ma wady, ale fajnie, jeśli ktoś ma świadomość tego, co powinien robić drużynowy. Kurczak ma taką świadomość. Wie ile od niego zależy... A zależy przecież wiele, prawda?

Tak od strony techniczno-estetyczno-formalnej to mam do Ciebie, Kuba, prośbę Wink Jak coś piszesz, to nie pisz jednym ciągiem, ale każdą nową myśl zaczynaj od akapitu. Bo nie piszesz niemądrze, ale za to dosyć chaotycznie niekiedy Razz

Brak osób pełnoletnich to duży minus, ale uważam, że niektóre pełnoletnie osoby są niekiedy mniej odpowiedzialne od 15 czy 16 latków.

A Paluchowi chciałbym powiedzieć tyle, że Kurczak ma rację :] Teraz widać co po sobie zostawiliście, ale to nie jest jedyny przypadek. To nie tylko w waszym środowisku do tego doszło.

Wiem po swojej drużynie, co może się stać, jeśli ma się nie do końca odpowiedzialnego zastępowego/drużynowego. W pewnym momencie się okazuje, że drużyna była fajna, ale Ci, co nią rządzili potrafili tylko dobrze się bawić w swoim gronie (czyli rada drużyny bawiła się sama, a zastępy praktycznie się rozlatywały).

Sądzę, że starsze osoby nie powinny zostawiać tych młodych, którzy zostali i są zastępowymi czy drużynowymi, samych sobie. Powinniście im pomóc, jeśli wam zależy, żeby wasze środowisko za kilka lat przestało istnieć... A właściwie to już chodzi o NASZE środowisko, bo jak już pisałem, ten problem jest powszechny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paluch
Porucznik



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: 6CDH "Krzemień"

PostWysłany: Pią 20:48, 17 Lis 2006    Temat postu:

Maciek napisał:
Paluch mówisz że kiedyś było fajnie bo był np. HKS , ale od kiedy ja jestem w cierniu to nie pamiętam żeby coś takiego jeszcze istniało więc nie czepiaj sie nas że dalej tego nie ciągniemy tak samo z biwakami o których wogóle nie słyszeliśmy, czyli Ty też tego nie robiłeś, a ja zrozumiałem twoje posty jak bys miał żal do na o to

Stwierdziłem cztery fakty, które różnią obecny ZHP z tym z przed 6 lat.
Paluch napisał:
Patrzę się z perspektywy 6 lat wstecz.

Paluch inny post napisał:
Napisałem, że patrzę na to z perspektywy 6 lat.

Z czego wnioskujesz, że mam do wasz żal? Stwierdzam fakt obecnej sytuacji. Porównałem go ze sytuacją przed 6 lat i wyciągnąłem wnioski.

Aidy napisał:
A Paluchowi chciałbym powiedzieć tyle, że Kurczak ma rację :] Teraz widać co po sobie zostawiliście, ale to nie jest jedyny przypadek. To nie tylko w waszym środowisku do tego doszło.

Dla jednych zostawiliśmy po sobie wiele dla innych nic. Kwestia podejścia i punktu widzenia. Tak jak napisałem ostatnio kiedy Ovałca został zdjęty z funkcji. Oceni go czas.

Aidy napisał:
Wiem po swojej drużynie, co może się stać, jeśli ma się nie do końca odpowiedzialnego zastępowego/drużynowego. W pewnym momencie się okazuje, że drużyna była fajna, ale Ci, co nią rządzili potrafili tylko dobrze się bawić w swoim gronie (czyli rada drużyny bawiła się sama, a zastępy praktycznie się rozlatywały).

Mam nadzieje że nie popełnicie tego błędu. Chociaż wcale nie czuje, że kiedykolwiek go popełniłem.

Aidy napisał:
Sądzę, że starsze osoby nie powinny zostawiać tych młodych, którzy zostali i są zastępowymi czy drużynowymi, samych sobie. Powinniście im pomóc, jeśli wam zależy, żeby wasze środowisko za kilka lat przestało istnieć...

Co powinni robić według Ciebie? Jeśli już rozmawiamy wyciągnijmy wnioski i alternatywy złych postępowań.

Aidy napisał:
A właściwie to już chodzi o NASZE środowisko, bo jak już pisałem, ten problem jest powszechny.

Probremy są podobne. Lecz historia drużyn, ich postępowanie, sposób działania lekko inny. „Nasze” środowisko to pojęcie względne, raz ludzie wywołali o to wojnę na forum dlatego zawsze pisze je w cudzysłowiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum dla harcerzy z Częstochowy Strona Główna -> Poważne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 5 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

"Blades of Grass" Template by Will Mullis Developer News
Regulamin