Nasze Środowisko?

Paluch

Często rozmawiamy o innych drużynach, bliższych nam i dalszych. Mówimy o ich sposobie działania. Dzięki temu powstały stereotypy o niektórych drużynach. Zastanawiamy się jak jest widziana nasza drużyna w oczach innych.

- 1CDSH „Cierń” (były szczep „Mafeking”)
Większość osób kojarzy ja z DPM. Twierdzą że są drużyną Survivarową, starszoharcerską. Często twierdzą że są najlepsi.

- 2CDH „Impeesa” (były szczep „Mafeking”)
Czasami ludzie zastanawiają się czy to nie jest już drużyna Męska :]

- 3CDH „Wertepy” (były szczep „Mafeking” i dawny szczep im. Dr. I. Kozielewskiego)
Drużyna zamknięta na inne. Trudno z nimi nawiązać kontakt. Wszystko co się dzieje wewnątrz nie dochodzi na świat wewnętrzny.

- 6CDH „Krzemień” (były szczep „Mafeking” i dawny szczep im. Dr. I. Kozielewskiego)
Spotkałem się z dwoma wersjami. Pierwsza, że w Krzemieniu rządzą same kobiety, lecz z tą wersją nie mogę się zgodzić, bo nie zgadza się z rzeczywistością. Druga ta bardziej prawdziwsza, że o wszystkim decyduje Paluch z Offcą. Przy większości spraw się kłócą, a na końcu dochodzą do wspólnych wniosków.

- 8CDH „Wawer” (były szczep „Mafeking” i dawny szczep im. Dr. I. Kozielewskiego)
Hmm... drużynowy ma władze absolutną

- 45CDH „Vagabunda”
Z tego co ludzie mówią to już od pół roku nie istnieje

- 111CDH „Grot” (były szczep „Mafeking”)
Najczęściej można usłyszeć to że rzadko kiedy mają zbiórki w terenie. Podobno spotykają się na zbiórkach i potrafią grać na gitarze przez cała zbiórkę

Opisałem to co słyszałem, nawet o własnej drużynie więc jeśli ktoś ma inne informacje może je napisać.

Rambo

Ja mam zastrzeżenie co do 8 CDH"Wawer" jestem w niej i tak nie uważam bo poprostu wiem że Drużynowy nie ma władzy absolutnej tylko że podejmuje decyzje razem z radą drużyny.

Paluch

Napisałem tak jak się mówi a nie tak jak jest. (patrz przykład Krzemienia)

Kurak

deska

[quote="Kurczak"]

Paluch

Wszystko to co napisałem o drużynach to są najczęściej powtarzane zdania o nich.
O Krzemieniu Mało co słyszałem bo go prowadzę. A jak już słyszę to tylko o kwestii władzy. Jestem ciekaw co mówią inni ale nikt przeciętnie tego nie mówi. Może w pewien sposób jest to temat Tabu.

deska

Co do tego nieustraszenia to nie przesadzajmy... w końcu człowiek który nie czuje strachu jest po prostu zbyt głupi żeby się o siebie bać Exclamation

Jednak faktem jest, że zrobiliśmy już wiele dziwnych rzeczy i pewnie jeszcze więcej zrobimy, których normalny człowiek by się chyba nie podjął. Ale nie ma to wiele wspólnego z tematem. Jeśli chodzi o postrzeganie nas jako drużyny to wielu uważa, że jesteśmy typowymi narcyzami, którzy myślą, że wszystko wiedzą... Wawer jest drużyną dość specyficzną i zawsze stawialiśmy nie tyle na działalność typu "granie na gitarze" co raczej na działanie w terenie: rozpalanie ognia, terenoznastwo itp. Dzięki temu czasem sobie powyzywamy na niektórych harcerzy kiedy Ci po prostu w żałosny sposób próbują zrobić coś w czym jednak my mamy większe doświadczenie. Jako przykład mogę podać choćby mój wybuch śmiechu kiedy na pająku dziewczyny z Grotu poprosiły mnie o rozpalenie ognia na kuchni a jacyś kolesie bodaj z Crafta dali mi na rozpałke rolke srajki Smile

Może mój wygląd (sztruksy i windstopper) trochę ich zmylił ale naprawdę ciężko mi było się opanować Very Happy

Takich sytuacji było sporo i między innymi dlatego spora część drużyn nie bardzo za nami przepada...

Paluch

Hmm... więcej o Cierniu
Drużyna miała do tej pory 3 drużynowych, a obecnie prowadzi ją pierwsza drużynowa. Dużym problemem była w drużynie Tabaka, lecz ten problem został ograniczony do minimom. Faceci z Ciernia uwielbią biegać i robić alarmy. Uważają swoją drużynę za zdyscyplinowaną i najlepszą. Dziewczyny nie przepadają tak bardzo za bieganiem, wolą pograć na gitarze co było widoczne podczas roty kiedy Agata i Anka wraz z Offca (6cdh) miały większe przebicie niż 30 osób z Warszawy. Na zbiórkach zawsze są ubrani jednolicie duł DPM czarna podkoszulka i Koszula lub bluza BPM. W drużynie jest więcej Facetów niż dziewczyn. W drużynie nie ma problemu palenia ani picia.

Kurak

no juz coś więcej. Co do Krzemienia to tylko tyle ze bez Ciernia byliby 75% słabsi przykład na rocie gdzie na grach biegali tylko 2 osoby z krzemienia i 4 z ciernia . Krzemiań niedługo będzie druzyną żeńską bo jest mały procent chłopa . Moje zdanie jest takie Krzemiań i Cierń to odwieczna spółka i najwięksi wsprzymierzęcy sojusznicy. Zgrywają sie w jednej druzynie jest więcej chłopaków ale druzynowa jest dziewczyna w drugiej jest więcej dziewczyn ale jest druzynowy uzupełniają sie , bez siebie praktycznie to by nie było to . Ciesze sie ze jest taki Krzemian a taki Krzemiań (chyba) cieszy sie ze jest taki Cierń i jest git Smile

Elwis

Ja powiem tylko tyle, ze z Krzemieniem nie jest tak zle... Razz

(ja wcale nie mysle teraz o mroku i innych tego typu druzynach w naszym hufcu:P) a kurczak jesli chodzi o rote to pamietaj ze nie bylo najwazniejszej osoby:) i to tylko przez to:)

Draug

deska

No możesz się Szyman poczuć jak "harcerz starej daty" Wink

a swoją drogą to zawsze była taka zasda, że jeśli drużynowy coś kazał to się to robiło a jeśli Ci sie nie podobało to zgłaszałeś swoje "ale" po wykonaniu zleconego zadania. A poza tym to kretyńskie jest to określenie, że drużynowy ma władzę absolutną... przecież wszyscy jesteśmy w ZHP z własnej woli i co za tym idzie skoro miałem coś zrobić to nie robiłem tego dlatego, że muszę... w końcu sam chciałem do tej organizacji należeć.

Draug

Ale z tego co widzie i kojarze to tylko(ale nie napewno) jest w 8 gdyż np. w Krzemieniu nie będe wytykał palcami ale są 2 osoby ktore jak paluch im coś każe to jest: dlaczego? a po co? a na co? a on/ona/oni nic nie robił/a/li? itd.

Paluch

Pamiętajmy ze w drużynach harcerskich jest wiele osób i każdy ma jakieś wady (bardziej lub miej widoczne). My (nasze środowisko) staramy się dążyć do doskonałości którą nigdy nie osiągniemy (ale w porównaniu do „Harcerzy Roku” myślę że już nie wiele mi brakuje :]).

Oki napisze to co słyszałem o Wawrze (To jest to co mówią ludzie)
Wiele osób słyszało niezliczone historie o Wawrowcach. Utworzył się pewien rodzaju mit który jest powtarzany z pokolenia na pokolenie. Opowiada o Mączek, Czaru, Pasierbie i innych. Większość historii pochodzi z czasów (tak zwanego) Starego Wawra, lecz są też nowe takie jak by Wawerczyk czy Bełchatów. Stan liczebny Wawra jest w obecnej chwili słaby. Co do „filozofii życia” to dostają odgórnie od MG dodatkowe punkty przy grach dzielnych a także nocnych (jeśli ktoś nie gra w gry RPG to po prostu biegają dwa razy szybciej i mają dwa razy więcej chęci niż inni). Przy kominkach i śpiewaniu idzie im już gorzej. Tak samo jak Cierń posiadają wysokie Ego o sobie – „Wawer jest na lepszy” itp.

Powtarzam 1000 raz że mówię to co jest powtarzane w naszym środowisku harcerskim (jeśli któraś z drużyn poczuła się urażona to pamiętajcie że tak po prostu mówią i takie chodzą plotki) , bardzo chciał bym usłyszeć coś o Krzemieniu. Kiedy scharakteryzujemy nasze drużyny to zastanowimy się co o nasz myślą inni z zewnątrz.

Kurak

Rambo

Kurak

Rambo

Paluch

deska

Tiaaaa Paluch normalnie każdy facet Ci zazdrości Twojego "haremu"... trzy baby, które zabijają Cie swoim gadulstwem, przy których nie masz żadnej siły przebicia no i żadna nie jest Twoją żoną a harem to jednak żony Razz

Kurak

Moze i ma harem ale nie jest sułtanem lecz ełmnuchem Smile

deska

no jeszcze może być szejkiem arabskim... chociaż jak się tak na Niego spojrzy... Razz

Eunuch mówisz? Wink

Rambo

A co na to wszystko Justynka? (Justyś najlepszy jest wałek do Ciasta<tak na filmach pokazują Razz

> wiec wiesz pogoń palucha z nim troszke Smile

)

deska

a tam pogoń... Ty go nie goń tylko od razu po łbie wal Razz

Kruk